Wegetarianizm stał się ostatnio bardzo modnym trendem żywieniowym w naszym kraju. Znane osoby z życia publicznego zachwalają uroki wegetariańskiego odżywiania, stawiając na naturę i zdrowe, roślinne produkty. O wegetarianiźmie w mediach i na łamach prasy wypowiadają się też szeroko eksperci żywieniowi i dietetycy, wskazując plusy i minusy tej żywienowej mody. A co z wegetarianizmem u dzieci? Warto przyjrzeć się temu problemowi bliżej. Wegetarianizm polega na spożywaniu produktów żywnościowych pochodzenia roślinnego, naturalnego. Królują tutaj warzywa, owoce, rośliny strączkowe, pestki, nasiona, a także jajka oraz mleko i jego przetwory. Z diety wegetariańskiej wyłączone jest wszelkiego rodzaju mięso (drób, wieprzowina, wołowina, dziczyzna) oraz ryby. Ta odmiana wegetarianizmu to laktoowowegetarianizm.
Jeśli chcesz zrezygnować z podawania dziecku mięsa, musisz mieć na uwadze, że w ten sposób pozbawiasz go cennych składników odżywczych: białka, żelaza, cynku i wit. B12. Można, a nawet trzeba wówczas uzupełniać dietę dziecka gotowymi preparatami witaminowymi, ale zdaniem lekarzy nie jest to dobry pomysł. Dlaczego? Wiele substancji mineralnych, organizm łatwiej przyswaja z mięsa, niż z jego zamienników. Wapń i fosfor potrzebne do wzrostu dzieci, dostarczane w mleku i rybach są bardziej przyswajalne, niż te znajdujące się w warzywach czy owocach. Jeśli planujesz zatem wprowadzić w życie swojego dziecka dietę wegetariańską, dbaj o to, aby taki sposób jego odżywiania nie przyniósł mu więcej szkody niż pożytku. Pamiętaj, aby dziecko było pod stałą opieką lekarza i miało regularne wykonywanie badania krwi. Pozwoli to wykryć wszelkie niepokojące objawy w jego rozwoju.